Opis forum
Nowy ksiądz był spięty, bo miał prowadzić swoją pierwszą mszę w parafii.
Postanowił dodać do świeconej wody kilka kropelek wódki, żeby się rozluźnić. I tak się stało. Czuł się wspaniale. Gdy po mszy wrócił do pokoju znalazł list:
"Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. A teraz słuchaj i zapamiętaj:
- Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut;
- Jest 10 przykazań, a nie 12;
- Jest 12 apostołów, a nie 10;
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T";
- Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara;
- Jezusa ukrzyżowali, a nie zajebali i to żydzi, a nie Indianie;
- Nie wolno na Judasza mówić "ten skurwysyn";
- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć "makarenę" i robić pociąg to przesada;
- Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina;
- Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie kurwą;
- Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla;
- Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "kurwa mac";
- A na koniec mówi się "Bóg zapłać", a nie "ciao";
- Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
- Ten obok w "czerwonej sukni", to nie był transwestyta, to byłem ja – Biskup!!!!
Amen”
Offline
Jasiu bawi się swoją kolejką.
- kurwa wsiadać, kurwa wysiadać
tato usłyszał to z sąsiedniego pokoju
-Jasiu jeśli jeszcze raz przeklniesz przez godzinę zabiorę ci twoją kolejkę.
-5 minut nic
-10 minut nic
-20 minut nic
-40 minut nic
-60 minut nic
-60 minut i sekunda
Kurwa wsiadać kurwa wysiadać bo przez tego skurwysyna mamy godzinę opóźnienia.
Offline
Ona: Cześć!!!
On: No nareszcie, już tak długo czekam!
Ona: Może chcesz, żebym poszła?
On: Nie! Co ci przyszło do głowy?
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiście o każdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On: Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocałować?
On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji!
Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On: Zwariowałaś? Przecież wiesz, jaki jestem!
Ona: Czy mogę ci zaufać?
On: Tak.
Ona: Kochanie...
( Po ślubie: czytać od dołu w górę he he
Offline
List blondynki:
Pisze do ciebie tych parę linijek,żebyś wiedział,że do ciebie pisze.Jak ten list dostaniesz,to znaczy,że do ciebie doszedł.Jak go nie dostaniesz,to daj mi znać,to go wyśle jeszcze raz.Pisze do ciebie wolno,bo wiem,że nie potrafisz szybko czytać.
Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie,że najwięcej wypadków zdarza się kilometr od domu,więc przeprowadziliśmy się trochę dalej.Mieszkamy teraz w fajnej chałupce,jest tu pralka,choć nie jestem pewna,czy się nie zepsuła.Wczoraj wrzuciłam do niej pranie,pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło.Pogoda nie jest najgorsza,w zeszłym tygodniu padało tylko 2 razy, za pierwszym razem 3 dni,a za drugim 4.Co do kurtki,którą chciałeś wujek Piotr powiedział,że jak ci ją poślę z guzikami,to będzie dużo kosztować,bo guziki są ciężkie.Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni.
Twoja siostra Julka,która wyszła za mąż,w końcu urodziła, nie znamy jeszcze płci,więc ci nie powiem czy jesteś ciociom czy wujkiem.
Gorzej z twoim bratem Jankiem, zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki.Musiał iść do domu po drugi komplet,żeby nas wyciągnąć.
twoja mamusia Dusia.
PS chciałam ci włożyć do listu parę złotych,ale już zakleiłam...
Offline
Narrator: Raz w kościele przy konfesjonale staruszek sobie siedzi i słucha spowiedzi. Przychodziły tam mężatki, panny wdówki, aż przyszedł chłopczyk malutki.
Chłopczyk: Nie jadłem, nie piłem, lecz mam wielką winę
Całowałem dziewczynę.
Ksiądz:Całowałeś pewnie w czoło.
Chłopczyk: Niżej...
Ksiądz: Straszny twój los, całowałeś pannę w nos?
Chłopczyk: Niżej...
Ksiądz: Wielka twa rozpusta, całowałeś pannę w usta...
Chłopczyk: Niżej...
Ksiądz: Ja tego nie przeżyję, całowałeś pannę w szyję?
Chłopczyk: Niżej...
Ksiądz: Wielki twój występek, całowałeś pannę w pępek...
- Trochę niżej, proszę księdza.
- No to weźmy wszystko w kupę,
całowałeś pannę w dupę?
- Niechaj będę potępiony,
całowałem z drugiej strony!
- Mały jak Cię gwizdnę, całowałeś pannę w pizda. Nie dostaniesz rozgrzeszenia.
- Chuj Ci w dupę dowidzenia.
Offline
Student wchodzi na egzamin stęka stęka aż w końcu profesor mu przerywa
- wie pan przynajmniej kto to jest student ?
na to student zadowolony
- student to jest osoba która marzy o tym by ciągle pogłębiać swoja wiedzę i
- i znowu źle student to jest takie małe gówno na środku oceanu, które z trudem próbuje dopłynąć do wyspy zwanej magistrem ale mu to nie idzie oblał pan
wściekły student na to:
- a wie pan kim jest profesor takim małym gównem na środku oceanu które z trudem dopłynęło do wyspy zwanej magistrem potem z jeszcze większym do wyspy zwanej profesorem a teraz siedzi na dupie i robi fale żeby innym było trudniej
Offline
Przychodzi kobieta z kotem do księdza i mówi:
-Czy mógłby pan ochrzcić mojego kota?
Ksiądz na to:
-Wie pani tak nie wolno
Na to kobieta:
-Ale ja dam panu za to 1000zł
Ksiądz oszołomiony mówi:
-Dobrze
Ksiądz ochrzcił kota, ale go trochę sumienie gryzło i postanowił się wyspowiadać u biskupa.
Ksiądz mówi:
-Proszę biskupa ja ochrzciłem kota.
Na to biskup:
-Coś ty zrobił przecież tak nie wolno, a opłaciło ci się ?
Ksiądz szybko opowiada:
-Och tak, dostałem 1000zł
Biskup na to:
Ty to szykuj tego kota na bierzmowanie:-)
Offline
Ksiądz się pyta dzieci na religii:
- Kto wie jak wygląda Matka Boska??
Jasio podnosi rękę i mówi :
- Ma kurtką bluzkę do pępka, kurtką spódniczkę i czerwone trzewiki.
- A skąd to wiesz Jasiu??
- Bo widziałem jak wyskakiwała od księdza przez okno. I mówił ksiądz "O Matko Bosko byle cię nikt nie widział
Offline
W czyśćcu są cztery zakonnice , Bóg i wielki kocioł na środku. Bóg pyta pierwszej :
- co zrobiłaś?
- no palcem dotknęłam..
- to włóż palec do kotła i idź do nieba.
O to samo pyta drugą
- no ja całą ręką dotknęłam
- to wsadź rękę do kotła i idź do nieba. A ty co zrobiłaś? - pyta trzeciej
Zakonnica strasznie poczerwieniała, a czwarta szybko krzyczy:
- Jak ona tam dupę wsadzi to ja tam mordy na pewno nie wsadz
Offline
Koło Gospodyń Wiejskich zorganizowało wycieczkę do Warszawy. Po powrocie
kobiety poszły do spowiedzi. Każda po kolei opowiada o wycieczce i każda mówi,
ze zdradziła męża. W pewnym momencie ksiądz się zdenerwował, walnął ręką
w konfesjonał i zawołał:
- Cholera, jak jest dobra wycieczka to księdza nie zabiorą!
Offline
Idzie ksiądz przez las. Nagle słyszy, że za krzakami coś się skrada, więc zaczyna się modlić:
- Panie Boże, spraw aby to zwierzę było chrześcijańsko nastawione. - Nagle zza krzaków wychodzi wilk. Klęka na kolanach, składa łapki i mówi:
- Panie Boże, pobłogosław ten oto posiłek...
Offline
Nowy użytkownik
Ta stronka wraca , po długiej przerwie .
Offline